reklama

55-latek ukradł salceson i kaszankę. Dzielnicowy wkroczył do akcji

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Poglądowe

55-latek ukradł salceson i kaszankę. Dzielnicowy wkroczył do akcji - Zdjęcie główne

foto Poglądowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaMieszkaniec Zelowa ukradł starszej kobiecie zakupy, które wcześniej zrobiła w sklepie mięsnym. Sprawę zgłosiła na policję, a w odzyskaniu m.in. kaszanki, pasztetowej i salcesonu pomógł dzielnicowy.
reklama

Złodziej wykorzystał chwilę, gdy starsza pani, po zrobieniu zakupów w sklepie mięsnym, zostawiła reklamówkę z zakupami w koszyku na swoim rowerze. Postanowiła bowiem wejść jeszcze do pobliskiego marketu. Kiedy wróciła, przysmaków z mięsnego już nie było. Postanowiła jednak, że tego tak nie zostawi i udała się na zelowski komisariat policji, gdzie zgłosiła kradzież. Na zakupy w mięsnym wydała ok. 140 zł, a to dla seniorki przecież niemała kwota. Policjantom powiedziała, że o kradzież podejrzewa mężczyznę, który kręcił się pod sklepem.

- Pokrzywdzona opisała jego wygląd, twierdziła też, że poruszał się on rowerem. W tej sprawie w komisariacie zostało przyjęte zawiadomienie o kradzieży, a w poszukiwaniu jej sprawcy w teren ruszył między innymi dzielnicowy, który rozmawiał z pokrzywdzoną. Mając dobre rozpoznanie środowiska przestępczego w swoim rejonie, błyskawicznie wytypował sprawcę – relacjonuje Iwona Kaszewska, oficer prasowy bełchatowskiej policji.

reklama

Jak dodaje, o wykroczenie podejrzewał 55-letniego zelowianina, znanego w środowisku policyjnym z wcześniejszego konfliktu z prawem. Mężczyzna miał już na swoim koncie inne kradzieże sklepowe i był też notowany za kierowanie rowerem wbrew kilkukrotnym zakazom sądowym.

- Dzielnicowy był przekonany, że amator cudzego mienia zmierza ze swoim łupem do swojego miejsca zamieszkania. Po kilku minutach poszukiwań policjanci namierzyli sprawcę, który do swojego domu jechał rowerem bocznymi drogami – mówi Iwona Kaszewska.

Zatrzymali go nieopodal jego miejsca zamieszkania. Miał on przy sobie skradzioną torbę, w której znajdowały się m.in. salceson, kaszanka, pasztetowa, kiełbasa, boczek i ziemniaki. Mężczyzna został przesłuchany. Za kradzież grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

reklama

- Dodatkowo zelowianin musi liczyć się też z odpowiedzialnością za niestosowanie się do zakazów sądowych kierowania rowerem – zaznacza rzeczniczka policji.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama