Wszystko zaczęło się od dofinansowania, które gmina Bełchatów przekazała gminie Zelów. Samorząd regularnie wspiera swoich sąsiadów, odkąd wzbogacił się o wysokie wpływy z podatków płynących od Polskiej Grupy Energetycznej. Otrzymane dodatkowe finanse gminy przeznaczają na różne cele, w zależności od tego, co jest aktualnie najbardziej przydatne. W przypadku gminy Zelów przekazane w tym roku ponad 2 mln złotych miały zostać wykorzystane na remont ulicy Akacjowej w Łobudzicach, remont drogi w Wypychowie oraz na bieżące utrzymanie dróg i utrzymanie oświetlenia.
To właśnie inwestycja planowana w Wypychowie stała się kością niezgody między częścią radnych, burmistrzem a mieszkańcami. Temat został poruszony podczas lipcowej sesji Rady Miejskiej w Zelowie, kiedy to konieczne było podjęcie uchwały wprowadzającej zmiany w budżecie gminy. Jedną z nich było dołożenie 30 tys. zł właśnie na remont drogi w Wypychowie. Planowane zmiany miały również pozwolić na pokrycie zadłużenia Zakładu Usług Komunalnych.
Remont wyremontowanej drogi i zadłużenie gminy
Okazuje się, że w projekcie inwestycji nie zaznaczono, która droga w tej miejscowości ma być remontowana, jednak jeszcze podczas kadencji poprzedniego burmistrza podjęto już decyzję i wskazano konkretną drogę.Podczas sesji przypomniał o tym przewodniczący rady Sylwester Drozdowski.
Zgłosił również wniosek, aby burmistrz wystąpił do gminy Bełchatów o uszczegółowienie tego faktu i dopisanie, że chodzi o działkę nr 137 obręb Wypychów Podlesie. Co ciekawe, jak wielokrotnie podkreślano podczas sesji to właśnie tam mieszka jeden z radnych. Przewodniczący zawnioskował również o przeniesienie kwoty 500 tys. zł, która miała w pewnym stopniu pokryć zadłużenie ZUK-u, właśnie na budowę tej drogi w Wypychowie.
W takiej sytuacji skarbnik gminy zaznaczyła, że dopisanie numeru działki do nazwy zadania sprawi, że rozliczenie dotacji z gminy Bełchatów będzie niemożliwe, mimo to przewodniczący apelował o zgłoszenie poprawki do sąsiedniego samorządu, tak aby to właśnie droga znajdująca się na działce 137 została wyremontowana. W tym momencie na sesji zaczęła się niemała awantura, podczas której radni oraz burmistrz przerzucali się argumentami i zarzutami w swoim kierunku.
- Nikogo nie próbuję rozgrywać, my opieramy się na tym, co mamy zapisane w dokumentach. Nazwa zadania brzmi „remont drogi gminnej w miejscowości Wypychów” i proszę brać pod uwagę, że my analizujemy sytuację budżetową gminy i musimy się opierać na tym, co mamy – mówi burmistrz Kamil Świtała.
Podkreślił również, że budżet gminy nie jest z gumy i pomniejszenie dotacji do ZUK spowoduje wpadanie gminy w spiralę długów.
Mieszkańcy mówią o swoim problemie
W tym momencie głos zabrał przedstawiciel mieszkańców, którzy byli obecni na sesji.
- W ostatnim czasie mieszkańcy złożyli do burmistrza pismo dotyczące stanu dróg w miejscowości Wypychów. Przypomnę, iż z gminy Bełchatów zostały przyznane środki na remont jednej z dróg w miejscowości Wypychów, za co jesteśmy ogromnie wdzięczni. W miejscowości tej znajdują się jednak cztery drogi, z czego na dwóch z nich położony jest już asfalt, a dwie pozostałe pokryte są tłuczniem – mówił Ryszard Oziembłowski, mieszkaniec Wypychowa.
Dodał również, że w piśmie, które poparła większość sołectwa, mieszkańcy proszą o remont jednej z dróg pokrytych tłuczniem, ponieważ pozostałe są utwardzone asfaltem i ich stan jest bardzo dobry. Korzystanie z pozostałych ulic sprawia duże trudności ze względu na dziury, brak oświetlenia, kurz unoszący się w powietrzu i tworzące się po deszczu błoto. Podkreślił, że zagraża to bezpieczeństwu. Mieszkańcy zaprezentowali również zdjęcia ukazujące trudności, z którymi muszą się na co dzień mierzyć.
- Zamieszkując przy jednej z tych dróg będących w najgorszym stanie technicznym w naszej miejscowości, chciałbym zaapelować do burmistrza oraz radnych o rozsądek w podejmowaniu decyzji co do wyboru, która z dróg ma być wykonana w pierwszej kolejności – mówił Ryszard Oziembłowski.
Wyjaśnił również, że osoby mieszkające przy już utwardzonych asfaltem drogach chcą ich ponownego remontu ze względu na zalewanie podwórek po deszczu. Podkreślił jednak, że przy ulewnych deszczach woda zalewa wszystkie podwórka, również te przy drogach z tłucznia.
- W ocenie mieszkańców naszego sołectwa na chwilę obecną brak jest jakiegokolwiek sensu i racjonalnego znaczenia remontu drogi, która jest w bardzo dobrym stanie. Jest to wręcz marnotrawstwo pieniędzy, które tak trudno pozyskać, a jednocześnie są tak bardzo potrzebne - podsumował Ryszard Oziembłowski.
Dodał, że wyremontowanie już wyremontowanej drogi spowoduje podział między mieszkańcami. Z kolei sołtys Wypychowa podkreślił, że konsultacje społeczne były prowadzone tylko z mieszkańcami drogi asfaltowej.
Burmistrz mówi „nie”, radni mówią „tak”
Do głosu mieszkańców odniósł się przewodniczący rady, który podkreślił, że wybór drogi był ustalany jeszcze podczas kadencji poprzedniego burmistrza i dalej podtrzymuje on swoją propozycję o wprowadzenie wspomnianych wcześniej poprawek.Burmistrz Kamil Świtała zapytał natomiast, co zadecydowało o wyborze drogi na działce nr 137, zamiast innych odcinków, które już wcześniej miały sporządzoną dokumentację.
- Szanowny panie burmistrzu, informacja o tym, że mieszkańcy są zalewani. Sam pan dobrze wie, że i ja również doskonale wiem, z jakimi problemami wiąże się zalewanie mieszkańców wodą – odpowiedział Sylwester Drozdowski.
Podkreślił, że powoduje to wylewanie się nieczystości z szamb i podał jako przykład jedną z ulic w Zelowie, przy której sam mieszka. Ten argument szybko skontrował jednak radny Zaworski.
- Jest różnica między pana miejscem zamieszkania, tam jest zaniżenie terenu, a w miejscowości Wypychów jest powierzchnia z górki, czyli spad. Nie wierzę w cud i tak musimy tę wodę odprowadzić do rowu, żeby zeszła drogą wojewódzką w dół. Zresztą ile mieszkańców mieszka w Zelowie, a ile na tej drodze w Wypychowie, także tutaj jest duża różnica – mówił radny Zaworski.
Mimo to przewodniczący wciąż podtrzymał swój wniosek. O podsumowanie pokusiła się radna Urszula Kowalska, która powiedziała, że w najważniejszym dokumencie, który trafił do gminy Bełchatów, nie było określonej drogi i podkreśliła, że sprawę może uratować wykonanie obejścia dla wody zamiast przeprowadzania remontu całej drogi, o co postulowali również mieszkańcy.
Po długiej dyskusji burmistrz ponownie pokreślił, że zmiana planowanej do remontu drogi, na tę, która już ma wykonany asfalt, uniemożliwi przekazanie funduszy dla ZUK-u, co spowoduje rosnące straty.
- Budżet to jest system naczyń połączonych. W momencie, kiedy my wyciągamy coś z jednej kieszeni i przekładamy do drugiej, musimy się liczyć z tym, że niesie to szereg konsekwencji dalej. Przesunięcie tych 500 tys. z ZUK-u na rzecz tejże drogi generuje nam później ogromne straty – tłumaczył Kamil Świtała.
W dyskusję ponownie włączył się sołtys Wypychowa, który prosił radnych o nieprzyczynianie się do pogłębiania konfliktu sąsiedzkiego i zagłosowanie za wnioskiem burmistrza.
- Jeśli pan jest osobą, która pracuje na rzecz gminy Zelów, nie pan jest osobą od tego, żeby oceniać, czy pan będzie powiększał konflikt sąsiedzki. Myślę, że pan jest od tego, by łagodzić te konflikty sąsiedzkie, a nie je zaostrzać – odpowiedział przewodniczący Sylwester Drozdowski.
Dyskusja z tematu drogi przerodziła się w wymianę argumentów na temat pracy rady i burmistrza. Finalnie jednak po długiej rozmowie, której nie brakowało uszczypliwości, radni przeszli do głosowania nad poprawkami zaproponowanymi przez przewodniczącego Drozdowskiego. Oba pomysły poparli w stosunku 8 za do 4 głosów przeciw. Nieobecne były 3 osoby. Oznacza to, że decyzją rady, remontu miała doczekać się droga nr 137, podczas sesji potocznie nazywana "drogą, przy której mieszka radny". To jednak nie koniec sprawy.
Sprawą musiało zająć się RIO
Na taki obrót wydarzeń nie zgodził się burmistrz Świtała i zgłosił problem do Regionalnej Izby Obrachunkowej, która przeprowadziła kontrolę działań radnych i… stwierdziła, że podejmując taką decyzję, naruszyli prawo.
- Kolegium Izby stwierdziło, że badana uchwała została podjęta z naruszeniem prawa, […] z powodu naruszenia wyłącznej kompetencji organu wykonawczego do zgłaszania propozycji zmian w budżecie gminy oraz do sporządzenia projektu uchwały o zmianie uchwały budżetowej poprzez utworzenie przez Radę Miejską w Zelowie nowego zadania inwestycyjnego wykraczającego poza zakres przedłożonego projektu uchwały w sprawie zmiany uchwały budżetowej – czytamy w uzasadnieniu uchwały podjętej przez kolegium RIO w Łodzi.
Kolegium nakazało również gminie usunięcie nieprawidłowości do 13 września. Tak też się stało. Podczas sesji, która odbyła się 9 września, Rada Miejska w Zelowie przyjęła uchwałę, która poprawiła nieprawidłowość. Oznacza to również, że wyremontowana zostanie ulica, o której pierwotnie była mowa, czyli ta potocznie określana jako droga przy stacji benzynowej, biegnąca w stronę leśniczówki.
- Wobec usunięcia naruszenia prawa Kolegium Izby postanowiło umorzyć wszczęte postępowanie nadzorcze – poinformowała RIO w Łodzi.
W takiej sytuacji gmina ogłosiła i rozstrzygnęła już przetarg na remont drogi. Wykonawcę wydało się wybrać na początku października. Zgodnie z informacjami zawartymi w zamówieniu, na przeprowadzenie remontu będzie on mieć czas do grudnia tego roku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.