reklama
reklama

Mężczyzna chwycił za kij i zaczął demolkę. Przerażone pracownice marketu wezwały policję

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: KPP w Bełchatowie

Mężczyzna chwycił za kij i zaczął demolkę. Przerażone pracownice marketu wezwały policję - Zdjęcie główne

foto KPP w Bełchatowie

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Chwile grozy przeżyły pracownice jednego z zelowskich marketów. Podczas inwentaryzacji kobiety zauważyły mężczyznę, który zaczął kijem uderzać w drzwi sklepu. Po chwili wandal zmienił „broń” i chwycił za… rower.
reklama

Do tego groźnego zdarzenia doszło we wtorek, 12 września, w Zelowie. Tuż po północy mundurowi dostali zgłoszenie z jednego z marketów. Pracujące tam kobiety, które w nocy prowadziły inwentaryzację, na monitoringu zauważyły podejrzanego mężczyznę. Widząc, co robi, postanowiły wezwać policję.

- Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, który na widok radiowozu zaczął uciekać do pobliskiego rowu. Niezwłocznie podbiegli do niego i wylegitymowali. 38-latek był wyraźnie zaskoczony sytuacją, twierdził, że nie wie, o co chodzi – relacjonuje Marta Płomińska z Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie.

Na miejscu obecne były również kobiety, które wezwały służby. Z ich relacji wynika, że mężczyzna najpierw kręcił się wokół sklepu, podejrzanie się zachowując. Po chwili 38-latek zaczął uderzać kijem w drzwi, niszcząc przy tym czujnik otwierania, który został wyceniony na ponad 600 złotych.

- Sprawca próbował uszkodzić drzwi również przy pomocy roweru, którym zaczął uderzać w stronę wejścia do marketu. W toku czynności ustalono, że zniszczenie mienia to niejedyne przewinienie, jakiego w krótkim czasie dopuścił się mężczyzna – dodaje Marta Płomińska.

Mundurowi odkryli, że kilka godzin wcześniej na stacji paliw w Zelowie mężczyzna ukradł alkohol i papierosy, co zakończyło się sporządzeniem wniosku o ukaranie do sądu. W związku ze zniszczeniem drzwi mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, za co może grozić mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy