W nocy z soboty na niedzielę (z 13 na 14 stycznia) służby otrzymały zgłoszenie o wypadku, do którego doszło w miejscowości Łobudzice w gminie Zelów. Na miejsce udali się strażacy, policjanci, a także ratownicy medyczni.
- Zgłoszenie wpłynęło równo o północy. Doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych, skody i volkswagena. Uczestnicy zdarzenia opuścili rozbite samochody o własnych siłach. My zabezpieczaliśmy miejsce zdarzenia i usuwaliśmy rozlane płyny silnikowe. W działaniach udział brały dwa zastępy – relacjonuje Michał Wieczorek, rzecznik bełchatowskiej straży pożarnej.
Na miejscu pracowali również policjanci, którzy ustalili przebieg i szczegóły wypadku.
- Kierujący skodą, 39-letni mieszkaniec powiatu bełchatowskiego, który jechał w kierunku Zelowa, na prostym odcinku drogi, stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem. Zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do zderzenia z volkswagenem - mówi Iwona Kaszewska, rzecznik bełchatowskiej policji.
Kierowca skody został przetransportowany do szpitala, gdzie zbadano jego stan trzeźwości. Mężczyzna miał 2,6 promila alkoholu we krwi. To jednak nie koniec popełnionych przez niego wykroczeń. Okazuje się bowiem, że skodą kierował mimo zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
- Policjanci wykonali oględziny miejsca zdarzenia drogowego oraz pojazdów i zabezpieczyli ślady związane ze zdarzeniem. Wszystkie szczegóły wyjaśnią teraz śledczy w toku prowadzonego dochodzenia. Za samo złamanie zakazu sądowego grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności - dodaje Kaszewska.