Uwagę funkcjonariuszy podczas patrolu zwrócił ford, którym kierował mężczyzna, znany policjantom z wcześniejszego konfliktu z prawem.
- Ciążył na nim sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. W tej sytuacji mundurowi wydali kierowcy polecenie do zatrzymania się. Mężczyzna jednak zlekceważył sygnały świetlne i dźwiękowe nakazujące zatrzymanie się do kontroli drogowej. Pomimo wyraźnych sygnałów do zatrzymania kierowca kontynuował jazdę, zwiększając prędkość – relacjonuje Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie.
Po pościgu policjanci zatrzymali kierowcę, gdy ten wjechał na teren jednej z posesji. Mężczyzna nie zamierzał dawać za wygraną i nie stosował się do poleceń funkcjonariuszy. Był też wulgarny i agresywny.
- 34-latek chciał uniknąć odpowiedzialności za kierowanie autem wbrew sądowemu zakazowi kierowania pojazdami mechanicznymi. Usłyszał już zarzuty – mówi Iwona Kaszewska.
Kierowca był trzeźwy. Odpowie jednak za niezatrzymanie się do kontroli drogowej i kontynuowanie jazdy pomimo sygnałów wydawanych przez policjantów, za co grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Odpowie też za niestosowanie się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, co również zagrożone jest karą do 5 lat więzienia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.