W weekend (14 i 15 stycznia) na terenie powiatu policjanci zatrzymali czterech pijanych kierowców. Dwóch z nich spowodowało wypadki na terenie Bełchatowa. Rekordzistą pod względem ilości promili okazał się jednak mieszkaniec gminy Zelów.
Po alkoholu szarżował po mieście
W sobotę na terenie Zelowa policjanci zatrzymali mężczyznę, który jechał za szybko. Kierujący fordem przekroczył prędkość o 19 km/h, nie to było jednak jego największym zmartwieniem. Podczas kontroli funkcjonariusze wyczuli od mężczyzny zapach alkoholu. W związku z tym sprawdzili jego trzeźwość.
- Badanie wykazało, że 42-letni mieszkaniec gminy Zelów miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd – mówi Marta Płomińska z KPP Bełchatów.
Pijani kierowcy zatrzymani w regionie
Tego samego dnia policjanci zatrzymali kierowcę „na podwójnym gazie” w gminie Szczerców. Do kontroli wytypowali volkswagena, którym kierować miał mężczyzna nieposiadający uprawnień.
- W toku kontroli okazało się, że 31-letni mieszkaniec Szczercowa posiada dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ponadto badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał on 0,7 promila alkoholu w organizmie – mówi Marta Płomińska.
Mężczyzna odpowie za prowadzenie po alkoholu oraz za złamanie zakazu kierowania pojazdami.
Policjanci zatrzymali dwóch pijanych kierowców również w niedzielę. Tego dnia około 4:00 rano do kolizji doszło w Bełchatowie przy ulicy Przemysłowej. 59-letni obcokrajowiec, kierując oplem, podczas manewru cofania uderzył w zaparkowane BMW. Mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie.
- Mężczyzna został zatrzymany. Stracił już prawo jazdy. Po wytrzeźwieniu śledczy przedstawili mu zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Za takie przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna – dodaje Płomińska.
Również w Bełchatowie doszło do wypadku z udziałem BMW. Przed godziną 15:30 przy ulicy Olsztyńskiej mężczyzna, jadąc do strony miasta w kierunku Niedyszyny, stracił panowanie nad samochodem i uderzył w drzewo.
- Kierujący przyznał, że w godzinach porannych spożywał alkohol, co potwierdziło badanie stanu trzeźwości. Wykazało ono, że 52-letni mieszkaniec gminy Bełchatów miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie – relacjonuje Płomińska.
Mężczyzna w wypadku doznał urazu nogi i został zabrany do szpitala. Za kierowanie pod wpływem grozi mu wysoka grzywna i nawet dwa lata więzienia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.