Mieszkańcy bloków przy ulicy Szkolnej w Zelowie nie zostawiają suchej nitki na miejscowym Zakładzie Usług Komunalnych, który planuje zmianę taryfy za ciepło. Jak przyznają sami mieszkańcy, dla nich oznacza to drastyczny wzrost opłat za ogrzewanie i drenowanie domowych budżetów.
- W tych blokach większość mieszkających osób to emeryci, chcą nam zrobić sabotaż energetyczny, bo podwyżka będzie o prawie 100 procent. Zrobili z nas kozłów ofiarnych, mieszkańcy są oburzeni taką sytuacją – mówi pan Krzysztof, mieszkaniec Zelowa.
Na dowód pokazał swoje wyliczenia, z których wynika, że przy mieszkaniu o pow. 50 m2 opłata za ciepło może wzrosnąć z dotychczasowych 330 zł do blisko 800 zł.
Mieszkańcy piszą petycję w sprawie opłat za ciepło
Mieszkańcy ul. Szkolnej podkreślają, że sprawy nie zamierzają tak zostawić. Dlatego na najbliższej sesji Rady Miejskiej w Zelowie, która odbędzie się już w środę (8 października), pojawią się z petycją do radnych. Jak czytamy w petycji, cena ciepła ma wzrosnąć ze 119,25 zł/GJ (netto) do 226,07 zł/GJ (netto).
- Planowana taryfa przekracza możliwości finansowe wielu rodzin, emerytów oraz osób o niskich dochodach, co prowadzi do zjawiska ubóstwa energetycznego i pogorszenia jakości życia mieszkańców naszej gminy – czytamy w petycji przygotowanej przez mieszkańców.
Domagają się w niej przeprowadzenia szczegółowej analizy kosztów wytwarzania i dostarczania ciepła przez Zakład Usług Komunalnych w Zelowie, a także opracowania i zatwierdzenia nowej taryfy dla ciepła, która będzie „oparta na realnych kosztach produkcji z uwzględnieniem interesu społecznego mieszkańców”. Mieszkańcy żądają również upublicznienia danych dotyczących struktury kosztów, marż oraz źródeł finansowania, które uzasadnią nowe taryfy.
Podwyżka? Burmistrz zabiera głos
Co ciekawe, w uzasadnieniu projektu uchwały w sprawie nowych taryf ciepła dostarczanego przez Zakład Usług Komunalnych w Zelowie, można przeczytać, że to będzie... zmniejszenie stawki opłat za ciepło z 275,62 zł/GJ (netto) do kwoty 226,07/GJ (netto).Głos w sprawie zabrał burmistrz Zelowa - Kamil Świtała, który do sprawy odniósł się podczas transmisji na żywo w mediach społecznościowych, gdy odpowiadał na pytania mieszkańców. Wcześniejszą niższą cenę tłumaczył tarczą energetyczną, która obniżała cenę za ogrzewanie, ale przestała już obowiązywać.
- Do czerwca obowiązywała rekompensata za ciepło, to był program rządowy – mówił Kamil Świtała.
Burmistrz, aby zobrazować jak opłaty będą się kształtowały po uchwale o nowej taryfie, posłużył się przykładem lokalu mieszkalnego o pow. 26 m2, którego mieszkańcy powinni wcześniej płacić 227 zł, a w związku z rządową tarczą płacili tylko 81 zł miesięcznie. Jak zaznaczył, w związku ze zmianą stawki przy nowej taryfie opłata za ogrzewanie tego mieszkania będzie wynosiła teraz 192 zł.
- Niestety pomimo obniżki przez Zakład Usług Komunalnych w Zelowie ta stawka dla mieszkańca będzie wyższa. Nie wynika to z naszych regulacji, bo tak jak powiedziałem, my stawkę obniżamy, ale wynika to natomiast z tego, że niestety zniesiona została ta rekompensata i stąd ta zmiana, więc proszę nie mieć tutaj do nas pretensji – powiedział burmistrz Świtała.
Burmistrz zaznaczył jednak, że zaczęła obowiązywać ustawa o bonie ciepłowniczym, z którego mogą skorzystać mieszkańcy, składając odpowiedni wniosek. Trzeba spełnić jednak kryterium dochodowe, które wynosi 3 272 zł przy jednoosobowym gospodarstwie lub 2454 zł na osobę przy gospodarstwie wieloosobowym. Przy nowej taryfie w Zelowie, jeśli zostanie uchwalona przez radę, bon w tym roku wyniesie 1 tys. zł, a w przyszłym – 2 tys. zł. Sami mieszkańcy zaznaczają, że jednak nie każdy będzie mógł z bonu skorzystać ze względu na kryterium dochodowe.
Czy Rada Miejska w Zelowie wprowadzi uchwałę w sprawie nowej taryfy za ciepło? Dowiemy się już jutro. Na sesję wybierają się mieszkańcy ulicy Szkolnej...
Komentarze (0)