W środę o 6:55 w Szpitalu Wojewódzkim im. Jana Pawła II w Bełchatowie na świat przyszedł pierwszy w tym roku noworodek. Chłopiec waży 3120 gramów i jeszcze nie ma wybranego imienia. Jak mówi jego mama, wraz z mężem wahają się między Patrykiem i Kacprem. W domu natomiast czeka już starszy brat Adaś.
- Czekać, czeka, ale już powiedział, że swoich zabawek nie odda. Zobaczymy, jak to będzie – mówi szczęśliwa mama.
Okazuje się, że chłopcu musiało bardzo zależeć na tym, żeby zostać pierwszym noworodkiem w szpitalu w tym roku. Jak opowiada jego mama, planowany termin porodu miała dopiero kilkanaście dni później, jednak przeczuwała, że chłopiec urodzi się wcześniej. Już w ostatnie dni grudnia czuła się słabo, później miała już tylko nadzieję, że maluch na świat przyjdzie po sylwestrze.
Mimo iż kobieta mieszkała wcześniej w gminie Rusiec, obecnie rodzina pochodzi z powiatu pajęczańskiego. Mama chłopca zdecydowała się jednak rodzić w bełchatowskim szpitalu, ponieważ również tutaj na świat przyszedł jej pierwszy syn.