Gmina Zelów pozyskała dofinansowanie na montaż odnawialnych źródeł energii. Zgodnie z planem przeprowadzono nabór, podczas którego mieszkańcy zgłaszali swoją chęć udziału w programie i montażu OZE na posesjach. Okazuje się jednak, że zadanie napotkało problemy. Temat podczas wtorkowej (28 stycznia) sesji Rady Miejskiej w Zelowie poruszył radny Marcin Gral. Zapytał on o termin realizacji zadania, a także, czy udało się już wyłonić firmę, która się nim zajmie.
Co dalej z ekologiczną inwestycją?
Głos w sprawie zabrał burmistrz Zelowa, Kamil Świtała, który wyjaśnił, że urząd napotkał pewien problem przy realizacji zadania.
- Jeżeli chodzi o drugi etap odnawialnych źródeł energii, stanęliśmy w miejscu, w którym część osób, które deklarowały chęć uczestnictwa w programie i instalacji pompy ciepła, złożyła nam rezygnację i musimy uzupełnić listę o kolejne osoby. Przed postępowaniem przetargowym jesteśmy zobowiązani do wskazania konkretnych adresów i nazwisk właścicieli nieruchomości, więc po uzupełnieniu tej listy niezwłocznie będzie przeprowadzona procedura przetargowa i będziemy realizować – mówił Kamil Świtała.
Jak dodał, firma nie została jeszcze wyłoniona, a urząd jest na etapie przygotowania do przetargu. Radny Gral dopytał jednak, czy są osoby na liście rezerwowej, które mogą wejść w to miejsce, żeby zrealizować projekt.
Projekt może być zagrożony?
Wówczas okazało się, że gmina ma problem ze skontaktowaniem się z mieszkańcami. Urzędnicy próbują bowiem dodzwonić się do mieszkańców telefonicznie, jak i wysyłają wiadomości SMS, jednak pozostaje to bez odzewu. Jak wyjaśniono podczas sesji, urząd musi mieć od każdego mieszkańca pisemną rezygnację, aby móc szukać kogoś na jego miejsce, w przypadku braku kontaktu cała procedura mocno się wydłuża.
- Może tutaj faktycznie trzeba podjąć troszeczkę ostrą decyzję, że jeżeli mieszkańcy się nie wywiązują z tego kontaktu, to trzeba ich po prostu pominąć. Nie może być tak, że projekt za ponad 9 milionów zostanie niezrealizowany, bo kilku mieszkańców nie spełni swojego obowiązku kontaktu z urzędem – mówił Sylwester Drozdowski, przewodniczący Rady Miejskiej w Zelowie.
Zwrócił się również z apelem do mieszkańców, aby zgłaszali się do urzędu, jeśli ten się z nimi kontaktuje, ponieważ nie tylko blokują miejsca innym, ale także przez takie osoby projekt może zostać zagrożony.
Finalnie ustalono, że problem pojawił się w przypadku dwóch osób, a urzędnicy podejmą kolejną próbę kontaktu z mieszkańcami. Jak zakończy się sprawa, dowiemy się zatem w najbliższym czasie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.