W poniedziałek, 10 marca, chwilę przed godziną 14:40 do komendy bełchatowskiej policji wpłynęło zgłoszenie dotyczące niebezpiecznego wypadku drogowego w miejscowości Tosin, w gminie Zelów. Uczestniczyły w nim dwa pojazdy, samochód osobowy i ciężarówka. Konieczna była pomoc Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Jak doszło do wypadku pod Zelowem?
- Po przyjeździe na miejsce zdarzenia, policja wstępnie ustaliła, że kobieta kierująca samochodem marki Audi, jadąc od strony Pożdżenic, nie zatrzymała się przed znakiem STOP, doprowadzając tym samym do zderzenia z pojazdem ciężarowym marki Man, jadącym przez miejscowość Tosin w kierunku Sobek. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Poszkodowana podróżująca osobówką, z obrażeniami ciała, została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala w Łodzi. Dwie osoby podróżujące ciężarówką nie ucierpiały. Jej kierowca był trzeźwy - informuje nadkom. Iwona Kaszewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie.
Śledczy przesłuchali wszystkich świadków, a także dokonali oględzin miejsca wypadku oraz pojazdów biorących w nim udział. W sprawie prowadzone jest postępowanie mające na celu wyjaśnienie wszystkich szczegółów zdarzenia.
Policja apeluje do kierowców
Pośpiech, nieuwaga i rozkojarzenie to częste przyczyny groźnych, a niekiedy tragicznych wypadków. Służby apelują o rozwagę i odpowiedzialność na drodze.
- Prosimy o stosowanie się do znaków i przepisów obowiązujących w ruchu drogowym. Znaki drogowe, ustawiane w poszczególnych, często w bardzo newralgicznych miejscach, mają gwarantować bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu. Ich lekceważenie w połączeniu z pośpiechem i brakiem ostrożności mogą mieć tragiczne konsekwencje - mówi Kaszewska.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.