Kopalnia Bełchatów o wydobycie węgla w rejonie kleszczowskiej obwodnicy zabiega już od dawna. Determinacja PGE nie powinna dziwić, bo stawka jest niebagatelna. Według szacunków w rejonie wysadu solnego Dębina zalega aż 90 mln ton węgla brunatnego. To starczyłoby do zabezpieczenia blisko 20 proc. krajowej produkcji prądu przez dwa lata. Spółka PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, której bełchatowska kopalnia jest oddziałem, przygotowania do wydobycia w tym rejonie rozpoczęła już w 2017 roku.
Wioska zniknęła z powierzchni ziemi
Koncern PGE GiEK wykupił ponad 400 hektarów gruntów, a także zabudowania i nieruchomości. Mieszkańcy zostali wysiedleni, a budynki zostały wyburzone. Wioska Dębina praktycznie zniknęła z powierzchni ziemi. Zawarto też porozumienie z gminą, dzięki któremu obwodnicę miała zastąpić „droga przez wkop”, wyznaczona przez zwałowisko wewnętrzne KWB Bełchatów. Sprawy jednak mocno się skomplikowały, gdy w 2022 roku na skutek decyzji rządu zmieniono granice administracyjne i Kleszczów stracił część swoich terenów na rzecz gminy Bełchatów, w tym również grunty, pod którymi była wyznaczona nowa droga przez tereny kopalni.Kleszczów uznał, że wspomniane porozumienie z PGE GiEK przestało obowiązywać. Rada gminy jednocześnie postanowiła przywrócić obwodnicy status gminnej drogi. Taka decyzja zablokowała dalsze prace górnicze w pobliżu drogi. W tej sytuacji PGE złożyła ofertę kupna działki z obwodnicą. Samorząd nie zgodził się na takie rozwiązanie. Wówczas koncern podjął próbę wywłaszczenia gruntów, na których położona jest obwodnica. Starostwo powiatowe w Bełchatowie wydało jednak decyzję odmowną.
Spór w sprawie obwodnicy
Spółka PGE GiEK odwołała się więc do wojewody łódzkiego, który utrzymał postanowienie w mocy, ale wskazał, że dopiero „wyeliminowanie w trybie nadzwyczajnym z obrotu prawnego uchwały Rady Gminy Kleszczów o zaliczeniu nieruchomości do kategorii dróg gminnych” spowoduje usunięcie jej skutków i pozwoli na ponowne złożenie zawiadomienia o wywłaszczeniu przez PGE GiEK, gdy obwodnica nie będzie miała już statusu drogi gminnej. Spółka uchwałę zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi. Jesienią 2023 roku WSA stwierdził nieważność uchwały. Gmina Kleszczów złożyła jednak skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
Czy koparki wjadą na gminną drogę?
Niespełna dwa lata po złożeniu skargi przez kleszczowski samorząd wreszcie zapadło rozstrzygnięcie w tej sprawie. Naczelny Sąd Administracyjny, 17 października 2025 roku oddalił skargę kasacyjną Rady Gminy Kleszczów, tym samym utrzymując w mocy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi, który stwierdził nieważność uchwały w sprawie zaliczenia drogi Kamień-Żłobnica, która pełni funkcję obwodnicy, do kategorii dróg gminnych. Spółka PGE GiEK przypomina, że uchwała ta uniemożliwiała jej prowadzenie działalności wydobywczej w tym rejonie zgodnie z obowiązującą koncesją.
- Pod przebiegiem drogi znajdują się zasoby węgla brunatnego objęte posiadaną koncesją wydobywczą – informuje PGE GiEK.
Jak przekazał koncern PGE GiEK, NSA oddalił skargę kasacyjną Rady Gminy Kleszczów od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi z 28 września 2023 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi, rozpoznając skargi wniesione przez Wojewodę Łódzkiego oraz PGE GiEK SA, stwierdził nieważność uchwały w całości i zasądził od Gminy Kleszczów zwrot kosztów postępowania zastępstwa procesowego zarówno na rzecz Wojewody Łódzkiego, jak i PGE GiEK SA.
Decyzja NSA daje więc zielone światło dla prac górniczych w rejonie kleszczowskiej obwodnicy.
- W związku z tym PGE GiEK SA będzie mogła uruchomić odpowiednie procedury, w kierunku rozpoczęcia eksploatacji zasobów węgla brunatnego, które zlokalizowane są pod tą drogą – informuje koncern PGE GiEK.
Komentarze (0)