W gminie Zelów znajduje się wiele zabytkowych kościołów. Najstarszy z nich powstał w 1795 roku i znajduje się w Łobudzicach. Świątynia w swoich wnętrzach skrywa pochodzący z przełomu XVII i XVIII wieku obraz Matki Boskiej Pocieszenia i Niebieskiej Lekarki słynącej łaskami. Więcej na ten temat pisaliśmy w poniższym artykule.
Historia parafii w Wygiełzowie
Ciekawą historią może również pochwalić się niewiele młodszy kościół w Wygiełzowie, który pod posadzką skrywał zaskakującą tajemnicę. Pierwsza świątynia w tym miejscu powstała już w I połowie XV wieku.
- Ten nieistniejący obecnie obiekt wystawiono najprawdopodobniej około 1420 roku, a 11 stycznia 1481 roku arcybiskup gnieźnieński Zbigniew Oleśnicki rozstrzygnął spór o prawo patronatu do niego. Niestety stary obiekt spłonął w II połowie XVIII wieku – informuje gmina Zelów.
Od tego momentu parafia w Wygiełzowie nazywała się Pożdżenicką, a nazwa wzięła się od kościoła w Pożdżenicach, do którego przynależeli wierni z Wygiełzowa po zniszczeniu świątyni. Taki stan rzeczy uległ zmianie wraz z rozrastaniem się miejscowości.
- Liczne majątki ziemskie znajdujące się w parafii Pożdżenickiej jak: Wygiełzów, Zalesie, Kurów i inne zmieniały często swych właścicieli. Odsprzedawali oni przy każdej takiej zmianie część swych włości ludziom przybyłym z innych miejscowości. W taki sposób tworzyły się gęsto rozsiane osiedla wiejskie – przekazuje gmina.
Dla mieszkańców nowych wiosek chodzenie do kościoła oddalonego o kilka lub nawet kilkanaście kilometrów było uciążliwe. W związku z tym rozpoczęli starania o wybudowanie w centrum terenu parafialnego, kaplicy, w której mogłyby się odprawiać msze i nabożeństwa w niedziele i święta.
Wierni wywalczyli budowę kościoła
Finalnie działania mieszkańców przyniosły skutek, a w 1796 roku we wsi Wygiełzów powstała duża drewniana kaplica. Budynek miał wówczas długości 23,5 m i szerokości 8,5 m.
- Kaplicę tę wybudowano przede wszystkim z fundacji Celestyna Gorczyckiego, sędziego ziemskiego sieradzkiego, dziedzica Wygiełzowa oraz drobnych ofiar innych wiernych. W niedziele i święta w rannych godzinach ksiądz proboszcz z Pożdżenic odprawiał w niej nabożeństwa – wyjaśnia gmina Zelów.
Z czasem pojawił się pomysł, by kaplicę w Wygiełzowie przemianować na kościół parafialny. Było to związane m.in. z jej dogodną dla większości mieszkańców lokalizacją.
- Z uwagi na to, iż Kaplica Wygiełzowska znajdowała się w centrum parafii, czyli w najdogodniejszym dla wszystkich miejscu, jak również dlatego, że mieszkańcy Pożdżenic i pobliskich okolic masowo wyprzedawali swe gospodarstwa husytom czeskim, kalwinom i luteranom, zrodziła się myśl przemianowania Kaplicy Wygiełzowskiej na kościół parafialny – informuje urząd.
Nie jest znana dokładna data, kiedy nastąpiła zmiana, jednak szacuje się, że miało to miejsce w 1830 roku, czyli przed sprowadzeniem do kościoła w Wygiełzowie wielkiego ołtarza. Od tego czasu budowla przeszła wiele zmian i remontów, a jeden z nich przyniósł zaskakujące odkrycie.
Co skrywało się pod posadzką kościoła?
Sto lat po ustanowieniu świątyni w Wygiełzowie kościołem parafialnym przeszła ona pierwszą poważną rozbudowę.
- Staraniem ówczesnego proboszcza Wojciecha Kubisia i dzięki ofiarności parafian, przedłużono nawę kościoła od strony frontowej o 9,5 m i odrestaurowano jego starą część. Wykonano także nową ścianę szczytową i przystawiono kruchtę do nowej części budynku od strony zachodniej – przypomina gmina.
W 1955 roku miała miejsce kolejna poważna odnowa świątyni, wówczas kościół został też pomalowany. Z kolei w 1973 roku wymieniono pokrycie dachu z gontu na blaszane. Do zaskakującego odkrycia doszło natomiast w 1990 roku podczas wymiany podłogi w prezbiterium oraz zakrystii.
- W trakcie zrywania starej podłogi z desek modrzewiowych odkryto grobowiec zakończony podwójnym łukiem. Ścianka działowa oddzielała nad nim dwa groby, w których pochowano dwóch księży. Nową podłogę wykonano w ten sam sposób, że uzupełnienia żwirowe zalano betonem, a potem, gdy uzyskał on odpowiednie właściwości, na wylewkę położono deski sosnowe i polakierowano je – informuje gmina Zelów.
W kolejnych latach miały miejsce następne remonty. Odnowiono główny ołtarz, wstawiono nowe drzwi i okna, a także wymieniono oszalowanie na zewnątrz kościoła. Parafia w 2024 roku otrzymała również dofinansowanie z programu Łódzkie Ratuje Zabytki.
Komentarze (0)