reklama
reklama

Czy Polacy chętnie dają napiwki? Zobacz, którzy z nas są najbardziej hojni, a gdzie mieszkają... skąpcy, od których mogliby się uczyć Szkoci [GALERIA, RANKING]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Rozmaitości Jeżeli planujecie zatrudnienie w gastronomii lub też w hotelarstwie, warto wiedzieć, gdzie spotkanie klientów, którzy dają największe napiwki.
reklama

Raporty i badania bywają nudne, ale my znaleźliśmy dla Was prawdziwą perełkę. Wiemy, w których polskich miastach klienci są najbardziej hojni pod względem dawania napiwków, a w których niemal trzęsą się, zostawiając każdą dodatkową złotówkę. Macie krewnych lub przyjaciół w tych częściach kraju? To macie też świetny temat do rozmowy przy kolejnym spotkaniu. 

Dajesz napiwki regularnie, rzadko, czy uważasz, że powinna wystarczyć "dobra pensja" od pracodawcy?

Platforma edukacyjna Preply przeprowadziła badanie ankietowe wśród około 1550 mieszkańców z 19 największych miast w Polsce. Firma postanowiła sprawdzić, w których regionach najbardziej opłaca się (pod kątem napiwków, a nie pensji) pracować w gastronomii czy hotelarstwie. To właśnie dwie branże, w których pracownicy mogą najczęściej liczyć na dodatkowe parę złotych "za fatygę".  Badanie zostało zatytułowane " Najbardziej hojne miasta w Polsce". W ankiecie autorzy poprosili respondentów o wybranie z poniższych stwierdzeń tych, z którymi się zgadzają:

  • Daję napiwki regularnie.
  • Daję napiwek tylko wtedy, gdy obsługa była doskonała.
  • W moim mieście ludzie rzadko dają napiwki.
  • Dawanie napiwków to dobry zwyczaj i nieuprzejmie jest ich nie dawać.
  • Napiwki nie powinny być potrzebne, jeśli wypłacane są dobre pensje.
  • W moim mieście dawanie napiwków jest normalne.
  • Zazwyczaj nie daję napiwków.
  • W moim mieście większość ludzi daje napiwki.
  • Żadne z powyższych.
 

Lublin na najwyższym stopniu podium – w tym mieście jako kelner lub pokojówka możesz nieźle dorobić na napiwkach

Z wyników badań Preply wynika – nie mogło być inaczej – że mieszkańcy niektórych miast w Polsce są bardziej skłonni do dawania napiwków niż inni.

Na podstawie odpowiedzi udzielonych przez respondentów, obliczyliśmy średnią wysokość napiwku, jaką zostawiają mieszkańcy poszczególnych miast. Dzięki temu możemy porównać, które miasta są bardziej hojne, a które skąpsze w skali od jednego do dziesięciu

– informują autorzy badania i przyznają, że Lublin to miasto, w którym daje się największe napiwki.

Jeśli więc pracujesz w sektorze hotelarskim, pomyśl o znalezieniu tam pracy. Nie oczekuj jednak dużej wdzięczności, jeśli pracujesz jako kelner w mieście, które zamyka ranking. Chcesz zobaczyć, o jakie miasto chodzi i jak wypadły inne części Polski? Wróć do początku artykuł i zajrzyj do naszej galerii. 

reklama
Artykuł pochodzi z portalu tuzgierz.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama