reklama

Uwaga! Oszuści wykorzystują markę Orlenu. Nie daj się nabrać!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Uwaga! Oszuści wykorzystują markę Orlenu. Nie daj się nabrać! - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

RozmaitościByła już metoda na wnuczka, na policjanta czy na opiekunka z opieki społecznej. Teraz oszuści poszli o krok dalej i udają pracowników państwowej firmy Orlen. Nie daj się nabrać. Inwestując w ten sposób tylko stracisz swoje ciężko zarobione pieniądze!
reklama

Oszuści nie mają wakacji. Wręcz przeciwnie. Wymyślają coraz to nowsze metody pozwalające obrabować nas z naszych inwestycji. Są przy tym coraz bardziej bezczelni i pomysłowi. Ich pomysły są coraz bardziej doprecyzowane. Po udawaniu troskliwych wnuczków, czujnych policjantów i zaangażowanych pracowników społecznych przyszedł czas na doradztwo. Niestety, korzystając z takiej "pomocy" możemy być pewni, że tylko stracimy nasze pieniądze. 

Fałszywi "doradcy" atakują. Niestety, nie brakuje oszukanych 

Od jakiegoś czasu na terenie kraju działają "doradcy", którzy oferują akcje państwowej spółki "Orlen". Problem w tym, że są oni oszustami, przez których nie tylko nie zarobimy, ale jeszcze stracimy fundusze. Przekonała się o tym 49-latnia mieszkanka powiatu opolskiego. Jak informuje policja, chcąc pomnożyć swoje oszczędności kobieta postanowiła zainwestować w akcje Orlenu. Namówiona przez fałszywego doradcę inwestycyjnego zainstalował w swoim telefonie aplikację, dzięki której oszust uzyskał dostęp do jej konta bankowego. W taki sposób kobieta straciła 9 000 złotych.   

reklama

Kolejną ofiarą przestępców stał  74-latek, z powiatu ząbkowickiego. Jak informuje policja z dolnego sląska, mężczyzna znalazł ofertę zakupu akcji polskiego koncernu paliwowego w internecie. Nic nie wzbudziło jego zastrzeżeń, dlatego wypełnił zgłoszenie, podał swoje dane oraz numer telefonu. Po jakimś czasie kontaktowała się kobieta, która poprosiła go o wpłatę 1000 złotych wpisowego. Po kilku dniach do zadzwonił do niego „opiekun klienta", który przekonał go do zainstalowania w swoim telefonie programu „AnyDesk" oraz przesłania danych z dowodu osobistego wraz ze zdjęciem. Następnie zapytał, czy mężczyzna wie, jak przelać zyski z inwestycji na swoje konto? Jednocześnie zaproponował, że przeleje mu 10 dolarów, by sprawdzić, czy konto działa prawidłowo. Senior się zgodził i czekał na przelew, który nie przychodził.  "Doradca" wytłumaczył mu, że firma ma problemy techniczne, więc próbę przelewu podejmie kolejnego dnia. Kiedy przelew nie dotarł 74-latek zrobił się podejrzliwy i część ze środków ze swojego konta przelał na konto żony. Policja informuje, że podejrzenia okazały się słuszne, ponieważ następnego dnia skontaktował się z nim pracownik jego banku z zapytaniem o przelewy z konta.

reklama

Oszust wykorzystując podstępem zdobyte dane, dokonał kilku przelewów na łączną kwotę 14 600 złotych 

Orlen komentuje i ostrzega przed oszustami 

Przed fałszywymi doradcami ostrzegł już koncern "Orlen". Na swojej stronie internetowej spółka zamieściła komunikat, w którymi napisała, że fałszywe ogłoszenia gwarantujące rzekome bardzo wysokie i pewne zyski pojawiają się przede wszystkim na portalach Facebook, YouTube, licznych stronach internetowych, w mailingach, esemesach czy reklamach internetowych. Fałszywe ogłoszenia zachęcają najczęściej do inwestowania w akcje spółek Grupy ORLEN oraz projekty inwestycyjne prowadzone przez Grupę. Ogłoszenia te wykorzystują bezprawnie nazwę i znaki firmowe instytucji państwowych, spółek skarbu państwa czy wizerunki powiązanych z nimi osób.

reklama

Orlen zaznacza, że zachęca do inwestowania wyłącznie przez swoje oficjalne kanały, takie jak: orlen.pl, orlenwportfelu.pl lub oficjalne profile w mediach społecznościowych. Spółka zwróciła również uwagę, co powinno nas zaniepokoić w takich ofertach. Jak wyliczają, zdjęcia profilowe często przedstawiają przerobione logo PKN ORLEN lub innych spółek skarbu państwa. Wykorzystywane są też w grafikach postów czy w reklamach. Ponadto, należy zwracać uwagę na podejrzane nazwy profili, z których pochodzą posty, np. zamiast PKN ORLEN jest PKN ORLE. Dobrym sposobem na weryfikację prawdziwości profilu jest także sprawdzenie liczby obserwujących. Jeśli jest niewielka, może to oznaczać, że strona tylko podszywa się pod daną firmę. Zwróćmy także uwagę na teksty postów zawierają nieprawdziwe informacje o rzekomych inwestycjach i aktywach Grupy ORLEN czy innych spółek skarbu państwa. Mogą zawierać także błędy językowe. 

reklama
Artykuł pochodzi z portalu ddbelchatow.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama