To już jest prawdziwa plaga. Bełchatowscy policjanci przyznają, że niemal każdego dnia zatrzymują nietrzeźwych rowerzystów. Ostatnio, taka sytuacja miała miejsce na terenie gminy Zelów w miejscowości Bujny Szlacheckie.
Uwagę patrolu policji z komisariatu w Zelowie zwrócił jadący wężykiem rowerzysta. Zatrzymali i skontrolowali 48-latka. Badanie trzeźwości wykazał, że mężczyzna wydmuchał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
- Przypominamy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, nietrzeźwy rowerzysta może zostać ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 złotych – mówi Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji.
Jak dodaje, policja apeluje do wszystkich kierowców o zachowanie trzeźwości za kierownicą, co jest warunkiem niezbędnym do "zminimalizowania tragicznych zdarzeń drogowych". Policja ostrzega, że nietrzeźwy kierowca jest poważnym zagrożeniem, nie tylko dla siebie, ale i dla innych użytkowników dróg.
- Wypity alkohol zdecydowanie obniża refleks, koncentrację kierującego, a wtedy nietrudno o dramatyczne w skutkach zdarzenia drogowe. Każde zderzenie lub upadek kierującego jednośladem, może skończyć się tragicznymi w skutkach konsekwencjami. Dlatego tak ważne jest odpowiedzialne zachowanie na drodze. Nikt lepiej nie zadba o nasze bezpieczeństwo jak my sami. Bądźmy odpowiedzialni i rozważni – apeluje rzeczniczka bełchatowskiej policji.
Komentarze (0)