36-letni Grzegorz Łomacz znalazł się w kadrze Nikoli Grbicia na paryskie igrzyska wbrew wielu nieprzychylnym komentarzom i pomimo swoistej presji medialnej, żeby postawić na innych, młodszych zawodników, którzy wyróżniali się na parkietach PlusLigi. Serbski szkoleniowiec pozostał jednak wierny własnej koncepcji i przewidział dla "Gregora" rolę zmiennika Marcina Janusza. Wydawało się, że rozgrywający PGE GiEK Skry nie odegra podczas turnieju olimpijskiego znaczącej roli, ale sportowe życie napisało kolejną, piękną historię - z "autsajdera" stał się bohaterem!
Grzegorz Łomacz został posłany do boju w decydującym momencie półfinałowej batalii z reprezentacją Stanów Zjednoczonych. Biało-Czerwoni przegrywali już 1:2 w setach i 2:3 w czwartej partii. Wówczas kontuzji doznał Janusz, a w jego miejsce na parkiecie pojawił się rozgrywający bełchatowskiego klubu, który walnie przyczynił się do odwrócenia losów rywalizacji z "Jankesami" i wywalczenia miejsca w wielkim finale IO Paryż 2024. Spektakularnym występem w tym epickim meczu Grzegorz Łomacz zapisał się już na zawsze na kartach historii nie tylko siatkówki, ale całego polskiego olimpizmu.
"Gregor" to jedyny obecnie zawodnik PGE GiEK Skry, który przywiezie srebrny medal z igrzysk w Paryżu. Bełchatowskich akcentów było jednak znacznie więcej. W przeszłości zawodnikami klubu z naszego miasta byli przecież Marcin Janusz, Bartosz Kurek, Jakub Kochanowski oraz Paweł Zatorski.
Swoją cegiełką do sukcesu polskich siatkarzy, jako członek sztabu szkoleniowego Nikoli Grbicia, dołożył też trener Kamil Nalepka, który od roku związany jest z PGE GiEK Skrą Bełchatów w roli asystenta pierwszego trenera. W reprezentacji Polski jest jedną z osób odpowiedzialnych za analizę statystyk.
O tym jak wielki sukces odniosła reprezentacja Polski siatkarzy z Grzegorzem Łomaczem i Kamilem Nalepką najlepiej świadczy fakt, że Biało-Czerwoni na jakikolwiek medal olimpijski w tej dyscyplinie sportu czekali od 1976 roku, a na krążek w jakimkolwiek sporcie drużynowym od 32 lat. Szacunek się należy!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.