Mundurowi z bełchatowskiej komendy podejrzewali, że 19-letnia mieszkanka gminy Zelów może posiadać w domu narkotyki. Postanowili zatem sprawdzić swoje przypuszczenia i 16 lutego udali się do jej domu.
- Podejrzewana zaskoczona nieoczekiwanym spotkaniem z nieumundurowanymi policjantami nie kryła swojego zdenerwowania, kiedy funkcjonariusze zaczęli ją legitymować. Poinformowana o celu policyjnej wizyty kobieta dobrowolnie wydała słoik, w którym znajdowała się substancja psychotropowa – relacjonuje Iwona Kaszewska, rzecznik bełchatowskiej policji.
Okazuje się jednak, że to niejedyne narkotyki, jakie posiadała nastolatka. W trakcie przeszukania policjanci znaleźli bowiem dilerkę z nielegalną substancją oraz wagę elektroniczną. Mundurowi zabezpieczyli również pieniądze, które mogły pochodzić z nielegalnego procederu.
- Łącznie kryminalni przejęli i zabezpieczyli ponad 60 gramów narkotyków. Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego zatrzymana usłyszała zarzut z Ustawy o Przeciwdziałaniu Narkomanii – mówi Kaszewska.
Za posiadanie narkotyków nastolatce może grozić nawet do 3 lat więzienia. Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z komisariatu w Zelowie.