Śledczy z zelowskiego komisariatu w ramach prowadzonego śledztwa pojechali pod wskazany adres w Zelowie, pod którym spodziewali się zastać 33-latka. Drzwi do mieszkania otworzył im jeden z domowników i przekazał, że mężczyzna jest w swoim pokoju.
- Kiedy mundurowi przekroczyli próg domu usłyszeli hałas między innymi świadczący, że zelowianin nie chce spotkania ze stróżami prawa. Mężczyzna zamknął drzwi pokoju na klucz, a odgłosy otwieranego okna lub drzwi dowodziły, że próbuje on ucieczki. W tej sytuacji policjanci natychmiast wybiegli na zewnątrz budynku – relacjonuje Iwona Kaszewska, rzecznik bełchatowskiej policji.
Jak dodaje, zobaczyli wówczas podejrzewanego, który wydostał się z domu innym wyjściem i uciekał przed spotkaniem z policjantami. Po pieszym pościgu 33-latek został zatrzymany.
- Zelowianin znany jest w środowisku policyjnym z wcześniejszych konfliktów z prawem. Po przeszukaniu kieszeni zatrzymanego funkcjonariusze znaleźli przy nim piętnaście dilerek, w których znajdowały się środki zakazane ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii – mówi Kaszewska.
Przeprowadzone badania narkotesterami wykazały, że to marihuana i amfetamina, wszystko w łącznej ilości ponad 12 gramów.
Podejrzany usłyszał już zarzuty. Za posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
- Tym razem mężczyzna odpowie w warunkach recydywy co oznacza, że grozi mu surowszy wymiar kary – mówi Kaszewska.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.