reklama

Urządzenie wielkości pendrive’a i… specjalny pilot. Pierwszy taki zabieg w historii szpitala

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego

Urządzenie wielkości pendrive’a i… specjalny pilot. Pierwszy taki zabieg w historii szpitala - Zdjęcie główne

foto Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaW Szpitalu Wojewódzkim w Bełchatowie wszczepiono młodej pacjentce rejestrator wielkości pendrive’a, który umożliwia długoterminowe monitorowanie rytmu serca. To pierwszy taki zabieg w historii szpitala.
reklama

Lekarze z bełchatowskiego szpitala przeprowadzili pionierski zabieg wszczepienia implantowalnego rejestratora arytmii (ILR). Przeprowadzony został na młodej pacjentce, która trafiła na oddział, bo często skarżyła się na utraty przytomności z nieznanej przyczyny. Zabieg odbył się zgodnie z planem, a pacjentka czuje się dobrze. Co ciekawe, otrzymała również… pilot, który pozwala na samodzielne rejestrowanie zdarzeń.

Rejestrator pętlowy to nowoczesne urządzenie wielkości pendrive'a, o wadze około 17 gramów, które umieszczane jest podskórnie i umożliwia długoterminowe monitorowanie pracy serca. Takie rozwiązanie jest szczególnie pomocne u pacjentów, u których standardowe badania, takie jak EKG czy Holter EKG, nie pozwalają na wykrycie zaburzeń rytmu. Urządzenie działa natychmiast po implantacji i może pracować nawet przez kilka lat.

reklama

– Ten zabieg wykonywany jest u osób, u których poszerzamy diagnostykę zaburzeń rytmu serca lub chcemy wykluczyć inne przyczyny omdleń i zasłabnięć, których dotychczas nie udało się jednoznacznie rozpoznać. To pierwsza tego typu procedura w naszym szpitalu – mówi lek. Damian Grzegorek, kierownik Oddziału Kardiologicznego z Salą Intensywnego Nadzoru Kardiologicznego Szpitala Wojewódzkiego w Bełchatowie. 

Jak dodaje, zabieg polegał na niewielkim nacięciu skóry w okolicy przedniej ściany klatki piersiowej i implantacji urządzenia, które pozostaje w ciele pacjentki. Ta będzie poddawana oczywiście regularnych kontrolom lekarskim, co trzy miesiące, w poradni stymulatorów.

- Wówczas ocenimy, czy pojawiły się zaburzenia rytmu, których inne urządzenia nie wykryły. Pacjentka ma wyznaczone terminy wizyt w naszej poradni kardiologicznej. Chora została wypisana do domu tego samego dnia, w celu dalszego leczenia ambulatoryjnego. Czuła się bardzo dobrze.  Mam nadzieję, że to dopiero początek i wkrótce w naszym oddziale będziemy przeprowadzać kolejne tego typu zbiegi – mówi lek. Damian Grzegorek. 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu ddbelchatow.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo