Na wycieczkę nad Lazurowe Jezioro warto wybrać się dla samych widoków. W niebiesko-błękitnej wodzie kapać się można, ale niezwykła panorama to wynagradza. To miejsce leży tuż przy granicy województwa łódzkiego, choć to już Wielkopolska.
Polskie Malediwy, ale nie do kąpieli
Osadnik Gajówka znany także jako Lazurowe Jezioro, to zbiornik województwie wielkopolskim w gminie Przykona. Zbiornik jest sztucznie stworzony na potrzeby Kopalni Węgla Brunatnego i Zespołu Elektrowni Pątnów - Adamów - Konin.To fragment dawnego wyrobiska kopalni Adamów. Został wypełniony wodą i jest wykorzystywany jako składowisko popiołów i żużli przez Elektrownię Adamów, która transportuje je tutaj w formie pulpy.
Skąd więc w składowisku odpadów szmaragdowe wody? Wybarwienie jest efektem obecności węglanu wapnia. Piękny kolor wody może zmylić, ale może być bardzo niebezpieczna. Ma silnie zasadowy odczyn wody pH około 12. Kontakt z nią może powodować chemiczne oparzenia.
Obowiązuje tu całkowity zakaz kąpieli oraz zakaz chodzenia brzegiem akwenu. Lazurowe Jezioro ma nieustabilizowane, grząskie, zapadające się brzegi.
Jak obejrzeć polskie Malediwy?
Lazurowe Jezioro leży w pobliżu miejscowości Psary w powiecie tureckim oraz drogi krajowej nr 72.W północnej części zbiornika, przy lokalnej drodze, jest punkt widokowy na wysokości 115 m n.p.m. Dzięki temu można bezpiecznie oglądać niezwykłą panoramę zbiornika z białym piaskiem i lśniącą wodą.
Dojazd do jeziora jest możliwy lokalną asfaltową drogą. Jadący od Psar w kierunku wsi Gajówka zbiornik mają po lewej stronie.
Komentarze (0)