reklama

Zerowy VAT na żywność. Rząd podjął decyzję, co dalej

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: pexels

Zerowy VAT na żywność. Rząd podjął decyzję, co dalej - Zdjęcie główne

Ceny żywności mogą się zmienić od kwietnia. | foto pexels

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaDo końca marca obowiązuje zerowy VAT na żywność. We wtorek rząd Donalda Tuska poinformował, co dalej z ulgą.
reklama

Ministerstwo Finansów podjęło decyzję o nieprzedłużaniu po 31 marca 2024 roku okresowego obniżenia stawki VAT na podstawowe produkty spożywcze – poinformował resort. Co to oznacza? Podwyżki. Jakie produkty podrożeją? 

Koniec z zerowym VAT-em na żywność. Rząd tłumaczy, dlaczego

Zerowy VAT na podstawowe produkty żywnościowe, takie jak mięso i ryby, warzywa, owoce, produkty zbożowe, produkty mleczarskie i produkty dla niemowląt został wprowadzony 1 lutego 2022 roku. Wcześniej objęte one były 5-procentową stawką podatku. 

Rozporządzenie miało obowiązywać do końca 2023 roku. Jednak decyzją poprzedniego ministara (jeszcze w rządzie Mateusza Morawieckiego) rozwiązanie po raz na kolejny zostało przedłużone, tym razem na trzy miesiące, czyli do końca marca 2024. Jak się okazuje, dalszej ulgi w postaci zerowego VAT-u nie będzie. Ministerstwo finansów przekonuje, że to z powodu inflacji oraz prognoz dynamiki cen podstawowych produktów. 

reklama

Obniżona stawka VAT na podstawowe produkty spożywcze obowiązuje od 01.02.2022 roku. Została wprowadzona przy odczycie inflacji za styczeń 2022 roku na poziomie 9,2% (rok do roku). Według wstępnych danych GUS inflacja w styczniu br. obniżyła się do 3,9% (r/r) i było to najniższe tempo wzrostu cen konsumpcyjnych w tym ujęciu od marca 2021 r. Wyraźnie spadło także roczne tempo wzrostu cen żywności i napojów bezalkoholowych – do 4,9% w styczniu br. (tj. najniżej od września 2021 r.)

– informuje Ministerstwo Finansów. I dodaje: – Szacuje się, że w lutym i marcu br. zarówno inflacja (r/r) jak i tempo wzrostu cen żywności (r/r) utrzymają się w tendencji spadkowej. Niższej dynamice cen żywności będą sprzyjać spadkowe tendencje cen na światowych rynkach rolnych, a także silny efekt bazy, wynikający z wysokiego wzrostu cen żywności przed rokiem. 

reklama

Co to oznacza? To, że zdaniem obecnego rządu zerowa stawka VAT na żywność była zasadna, kiedy inflacja była wysoka i ceny w sklepach zauważalnie rosły. Obecnie tempo wzrostu znacząco zmalało, a ponadto ceny żywności na światowych rynkach rolnych powinni być coraz niższe. 

Kilka dni temu premier Donald Tusk tłumaczył, że jeżeli chodzi o ceny żywności, to sytuacja jest "zaskakująco optymistyczna", co ma związek z ogólną sytuacją na rynkach spożywczych. – Moja rekomendacja jest taka, że wrócimy do 5-proc. stawki na żywność i w każdej chwili będziemy mogli wrócić do zerowej, jeśli będą powody dla takiego rozwiązania – przyznał. 

Ceny pójdą w górę. "Dla gospodarstw domowych rocznie to koszt ok. 800-1000 zł"

Agnieszka Wojciechowska van Heukelom, posłanka PiS, przyznaje w rozmowie z nami, że jest zdumiona, że ministerstwo podjęto taką decyzję w momencie, kiedy jeszcze tak wiele osób potrzebuje pomocy. – To wpisuje się w tendencje obecnego rządu – mówi. 

reklama

Co to oznacza dla przeciętego Polaka? – Podwyżki – kwituje posłanka. Jej zdaniem nie ma co liczyć, że w kwietniu nie zauważymy wzrostu cen żywności w sklepach. – To pokazuje, jak obecny rząd dba o tych najbardziej potrzebujących – mówi. 

Jak zauważa, rząd wciąż nie przedstawił rozwiązania dotyczącego zamrożenia cen energii, dalej nie wiadomo, kto będzie mógł liczyć na pomoc od 1 lipca. – Nie zadziwiałabym się, gdyby się okazało, że podwyżki dotkną jednak wszystkich – mówi Agnieszka Wojciechowska van Heukelom. 

Ekonomista Rafał Mundry w mediach społecznościowych stwierdził, że 5-procentowy VAT dla budżetu państwa to ok. 12 mld zł dodatkowych wpływów w skali roku. – Dla gospodarstw domowych rocznie to koszt ok. 800-1000 zł – wyliczył. 

reklama

Natomiast Sławomir Dudek, ekonomista z Instytutu Finansów Publicznych, stwierdził, że decyzja o końcu tymczasowego obniżenia VAT na żywność jest słuszna.

Budżet nie jest z gumy. Inflacja spadła, a przed nami wyzwania w zakresie wydatków zbrojeniowych, edukacyjnych i zdrowotnych oraz procedura nadmiernego deficytu. Chciałbym przypomnieć, że rząd premiera Mateusza Morawieckiego w projekcie ustawy budżetowej na 2024 (z września 2023) założył od stycznia 2024 wzrost VAT na żywność. Wtedy odpowiadał za budżet i dług i założył, słusznie, powrót stawek VAT. Teraz już zapomnieli – dodał. 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu tulodz.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama