reklama

Za okem pada i pada. Ile dni po deszczu pojawiają się grzyby?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Pixabay

Za okem pada i pada. Ile dni po deszczu pojawiają się grzyby? - Zdjęcie główne

Grzybobranie po deszczu. Ile czekać? | foto Pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

RozmaitościJesienne opady zawsze budzą wśród grzybiarzy ogromne emocje. Wiele osób zastanawia się, czy po deszczu można od razu ruszyć do lasu, czy lepiej poczekać kilka dni. Odpowiedź nie jest prosta – tempo wzrostu zależy nie tylko od gatunku, ale też od temperatury i wilgotności gleby.
reklama
reklama

Ile dni rosną grzyby po deszczu

Nie każdy gatunek rozwija się równie szybko. Maślaki i koźlarze pojawiają się niemal błyskawicznie – wystarczy jedna noc, aby rano można było je znaleźć pod modrzewiami czy osikami. To właśnie do nich odnosi się popularne powiedzenie o wyrastaniu „jak grzyby po deszczu”.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku kurek. Te złociste grzyby potrzebują około pięciu dni, aby osiągnąć odpowiedni rozmiar. Jeszcze większej cierpliwości wymagają borowiki szlachetne – najbardziej pożądane przez grzybiarzy. W pełni rozwijają się dopiero po dziesięciu dniach od opadów. Podgrzybki dojrzewają średnio w ciągu sześciu dni. Specyficzne są także gąski zielonki, które rosną cyklicznie co trzy dni – dzięki temu w jednym miejscu można je zbierać wielokrotnie w krótkich odstępach czasu.

reklama

Dlaczego pogoda jest kluczowa dla grzybów

Opady to dopiero początek procesu. By grzyby wyrosły, niezbędna jest odpowiednia temperatura. Najkorzystniej, gdy przez dwa lub trzy dni pada umiarkowany deszcz, dobrze nawilżając ściółkę, a potem przychodzi ocieplenie. Minimalna temperatura sprzyjająca grzybom to 12 stopni, choć optymalne warunki to powyżej 15.

Ciepłe noce są równie istotne jak wilgoć – to one decydują o szybkim pojawieniu się owocników. Warto jednak pamiętać, że nadmiar wody działa odwrotnie. Jeśli grzybnia zostanie zalana, wcale nie wyda nowych grzybów, nawet jeśli wcześniej padało obficie.

Kiedy najlepiej wybrać się na grzyby po deszczu

Zasada, którą kierują się doświadczeni zbieracze, mówi jasno: najlepszy czas to dzień lub dwa po ustaniu opadów. Wówczas gleba ma już odpowiednią wilgotność, a grzybnia zdążyła się „obudzić” i wytworzyć owocniki.

reklama

Na grzybobranie warto wyruszyć rano. Poranki to pora, gdy grzyby są świeże, jeszcze niezaatakowane przez owady, a konkurencja wśród grzybiarzy najmniejsza. Wczesne godziny dają największą szansę na znalezienie młodych, zdrowych okazów.

Gdzie szukać grzybów po deszczu?

Każdy gatunek ma swoje ulubione siedliska i miejsca w lesie:

  • Borowiki – najlepiej rosną pod sosnami i świerkami, szczególnie w iglastych lasach.
  • Podgrzybki – można je spotkać niemal wszędzie: w lasach mieszanych, liściastych i sosnowych, zwłaszcza w trawiastym podszyciu.
  • Koźlarze – preferują lasy liściaste i mieszane, często rosną pod brzozami, osikami, grabami czy topolami.
  • Maślaki – najłatwiej znaleźć je w lasach iglastych pod modrzewiami, a także na terenach porośniętych trawą.

Kiedy trwa sezon grzybowy w Polsce

Choć wielu uważa wrzesień i październik za najważniejsze miesiące grzybobrania, warto pamiętać, że sezon trwa dłużej. Już w maju można spotkać pierwsze prawdziwki i podgrzybki, które rozpoczynają zbiory.

Jesień pozostaje jednak czasem największej obfitości – wtedy w lasach pojawiają się borowiki, podgrzybki, kanie, maślaki i koźlarze. Październik to zwykle kulminacja sezonu, gdy wielu grzybiarzy wraca z lasu z pełnymi koszami.

Dlaczego grzybobranie jest tak ważne w Polsce

Grzybobranie to coś więcej niż tylko zdobywanie składników do kuchni. To część polskiej tradycji, zakorzeniona w kulturze od pokoleń. Wspólne wyprawy do lasu to okazja do integracji rodzinnej i kontaktu z naturą.

Dla wielu osób to także forma odpoczynku – cisza lasu, zapach wilgotnej ziemi i emocje związane z poszukiwaniem sprawiają, że grzybobranie jest nie tylko praktyczne, ale i relaksujące. Suszone prawdziwki, marynowane podgrzybki czy smażone kurki trafiają później na stoły, będąc nieodłącznym elementem tradycyjnej kuchni.

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu ddbelchatow.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo