Konfrontacja Widzewa II Łódź z Włókniarzem Zelów rozpoczęła się już o godzinie 11:00 i była pierwszym pojedynkiem w ramach 37. kolejki czwartoligowych zmagań. Rezerwy Widzewa walczące o awans do III Ligi były zdecydowanym faworytem tego starcia i wywiązały się ze swojej roli w sposób wzorowy.
Niebiesko-Biało-Zieloni mieli przed mecze świadomość jak trudne czeka ich zadanie, bo w rundzie jesiennej Widzew II wygrał na Stadionie im. Krzysztofa Surlita w stosunku 2:0. Ponadto rywal przystępował do rewanżowego starcia nie mając w nogach meczu w środku tygodnia, a zelowianie stoczyli przecież zacięty bój z Ceramiką Opoczno (2:2)
Jaki przebieg miała sobotnia potyczka? Zgodnie z przewidywaniami drużyna gospodarza zdecydowanie przeważała, ale długo nie potrafiła znaleźć sposobu na dobrze zorganizowaną defensywę przyjezdnych. W końcu goście dali się jednak zaskoczyć. Widzew II objął prowadzenie w 35. minucie po dośrodkowaniu Kazimierowicza spod linii bocznej, które uderzeniem głową wykończył Chwałowski.
W 49. minucie było już 2:0. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zakotłowało się w polu karnym zelowian, a najlepiej w tym zamieszaniu odnalazł się Ignacy Dawid, który wpakował piłkę pod poprzeczkę przy bliższym słupku. W 74. minucie na 3:0 trafił Filip Przybyłek po dośrodkowaniu z lewej strony boiska.
Wynik spotkania na 4:0 w 88. minucie ustalił Jakub Juchacz, który dopadł do dośrodkowania z prawej strony boiska. Dzięki temu zwycięstwu Widzew II Łódź powrócił na fotel lidera rozgrywek, wyprzedzając GKS Bełchatów o dwa oczka. „Brunatni” swoje spotkanie 37. kolejki rozegrają w sobotę o 17:00 w Radomsku.
Widzew II Łódź vs Włókniarz Zelów 4:0 (1:0)
Bramki: Chwałowski (35.), Dawid (49.), Przybyłek (74.), Juchacz (88.)
To już dwudziesta pierwsza porażka Włókniarza w sezonie 2022/23. Za tydzień zelowanie rozegrają u siebie ostatnie spotkanie Łódzkiej BetCris IV Ligi. Rywalem Orkan Buczek.