Drużyna Włókniarza Zelów, która wywalczyła dotychczas zaledwie pięć punktów w osiemnastu spotkaniach, rundę wiosenną zainaugurowała porażką 0:4 z Widzewem II Łódź. Rezultat ten jest jednak trochę mylący, bo zelowianie wszystkie bramki stracili w okresie trzynastu minut drugiej połowy. Pierwsza zakończyła się bezbramkowym remisem, co dawało nadzieję na korzystny wynik.
Orkan Buczek to zespół z zupełnie innej półki niż łodzianie, o czym świadczy nie tylko szesnaste miejsce w tabeli, ale także bezpośrednia potyczka Włókniarza z tym przeciwnikiem w rundzie jesiennej. Piłkarze z Zelowa co prawda przegrali, ale po walce i tylko 2:3. Jak przebiegał rewanż?
Jak wynika z relacji, które do nas dotarły, wynik spotkania w 17. minucie otworzył Stanisław Białkowski, ale drużyna gospodarza jeszcze przed przerwą zdołała doprowadzić do wyrównania za sprawą Huberta Berłowskiego.
Bohaterem spotkania został Białkowski, który w 63. minucie po raz drugi wpisał się na listę strzelców i jak okazało się pół godziny później zapewnił zelowianom zaledwie drugie zwycięstwo w sezonie 2023/2024!
Orkan Buczek – Włókniarz Zelów 1:2 (1:1)
Bramki: Berłowski (29') – Białkowski (17', 63')
W Wielką Sobotę (30 marca) zespół Włókniarza Zelów podejmie na Stadionie im. Krzysztofa Surlita drużynę Sokoła Aleksandrów Łódzki, lidera BetCris IV Ligi 2023/2024.