reklama
reklama

Co dalej z kopalniami i elektrowniami? Pomysł odrzucony, zapadła decyzja

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum

Co dalej z kopalniami i elektrowniami? Pomysł odrzucony, zapadła decyzja - Zdjęcie główne

foto Archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaMinisterstwo Aktywów Państwowych przedstawiło raport końcowy dotyczący wydzielenia tzw. aktywów węglowych ze spółek z udziałem Skarbu Państwa. Sprawa budzi zainteresowanie również wśród górników i energetyków z Bełchatowa. Jakie wnioski płyną z raportu i jak to odbije się na przyszłości zakładów PGE położonych w Rogowcu?
reklama

Pomysł wydzielenia kopalń węgla brunatnego oraz elektrowni węglowych ze spółek energetycznych powstał za rządów PiS. Wówczas stworzono koncepcję utworzenia Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego, do której miały zostać przeniesione tzw. aktywa węglowe, co w zamyśle ułatwiłoby koncernom energetycznym pozyskiwanie finansowania na budowę Odnawialnych Źródeł Energii. Wszystko wskazywało, że projekt zostanie doprowadzony do końca – złożono nawet ofertę wykupu kopalń i elektrowni. NABE potrzebowałoby jednak państwowych gwarancji finansowania m.in. na zabezpieczenie zakupu praw do emisji CO2. Ustawa w tej sprawie trafiła do Sejmu i została przegłosowana. Senat w całości ją jednak zawetował, a Sejm nie zdążył już weta odrzucić przed wyborami parlamentarnymi, które odbyły się jesienią 2023 roku. Projekt NABE został więc wstrzymany. 

reklama

Po dojściu do władzy koalicyjnego rządu Donalda Tuska, sprawa wydzielenia aktywów węglowych przez wiele miesięcy pozostawała nierozstrzygnięta. W maju ub. roku Ministerstwo Aktywów Państwowych stworzyło Zespół do spraw wydzielenia aktywów węglowych ze spółek energetycznych z udziałem Skarbu Państwa. Po ponad roku poznaliśmy wreszcie efekt jego prac i analiz. Co z nich wynika?

Projekt NABE nie opłaca się

Jak przekazało Ministerstwo Aktywów Państwowych, przy uwzględnieniu obecnej sytuacji na rynku energii i prognozach jej rozwoju do 2040 roku, koncepcja przeniesienia i połączenia kopalń węgla brunatnego oraz elektrowni węglowych w ramach Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego jest nieuzasadniona ekonomicznie.

reklama

- Prognozowana skumulowana luka finansowa 14 elektrowni węglowych mających wejść do NABE obejmująca saldo gotówki, zobowiązania spółek wytwórczych oraz przepływy pieniężne, byłaby w latach 2025-2040 ujemna i sięgnęłyby 53,8 mld zł, tj. średnio ok. 74 zł za MWh – przekazał resort w komunikacie.

Jak dodano, finansowy model NABE został przygotowany na podstawie prognoz miksu energetycznego i danych rynkowych z września 2022 r., kiedy ceny energii elektrycznej na rynku hurtowym przekraczały 1 100 zł za MWh. Wzrost cen wynikał jednak z jednorazowych czynników takich jak wybuch wojny w Ukrainie i pod koniec czerwca 2025 r. ceny energii elektrycznej spadły do ok. 415 zł/MWh.  Zaznaczono również, że od końca 2022 roku udział węgla w produkcji prądu znacznie spadł, co wiąże się z rozwojem OZE, w tym głównie fotowoltaiki.

reklama

Jakie kwestie jeszcze zdecydowały o rezygnacji z pomysłu NABE? Przypomniano, że jednym z koronnych argumentów za powstaniem nowego podmiotu, który skupiłby wydzielone kopalnie i elektrownie, było przekonanie, że taki zabieg umożliwi rodzimym koncernom energetycznym pozyskanie finansowania na inwestowanie w nisko i zeroemisyjne źródła energii. Resort zauważa, że obecnie spółki energetyczne, nawet przy obecności aktywów węglowych, realizują nowe i ambitne inwestycje.

Będzie mechanizm wsparcia dla elektrowni i kopalni?

Zdaniem ministerstwa konieczne jest wypracowanie dodatkowych mechanizmów wsparcia dla źródeł węglowych. Podczas prac zespołu uznano, że optymalny będzie przedstawiony przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz Polskie Sieci Elektroenergetyczne zestaw skoordynowanych działań, takich jak „Mechanizm dekarbonizacyjny, Rynek mocy oraz Mechanizm elastyczności (non-fossil flexibility)”, których uruchomienie wymaga jednak negocjacji z Komisją Europejską.

- Mechanizm dekarbonizacji zakłada wynagrodzenie dla jednostki niskoemisyjnej za świadczenie obowiązku mocowego oraz czasowe wsparcie dla jednostki węglowej działającej w ramach tej samej grupy kapitałowej. Mechanizm ma bazować na rozwiązaniach Rynku Mocy. Powstanie NABE oznaczałoby brak możliwości takiego pomostowego finansowania – przekazano w komunikacie.

reklama

Jak podkreślono, stworzenie jednego podmiotu z aktywami węglowymi oznaczałoby likwidację konkurencyjności w opisywanym mechanizmie, co istotnie zmniejszałoby szanse na jego zatwierdzenie przez KE. Zauważono, że ten aspekt funkcjonowania NABE nie został wzięty pod uwagę przy opracowywaniu koncepcji. Resort przypomniał, że wsparcie dla wysokoemisyjnych źródeł po 2028 r. będzie co do zasady zakazane przez unijne regulacje. Konieczne będzie więc podjęcie odpowiednich działań, aby z powodzeniem można było wdrożyć wspomniane mechanizmy. 

- Uzyskanie wyłączenia dla Polski w kwestii i realizacja opisanego modelu wymaga pełnego zaangażowania administracji publicznej. Dlatego konieczne jest zintensyfikowanie działań na szczeblu międzyresortowym i unijnym w celu wypracowania mechanizmów wsparcia dla istniejących źródeł węglowych aż do ich wygaszenia, co pozwoli uniknąć luki mocowej od 2029 roku – poinformowało Ministerstwo Aktywów Państwowych.

Zawnioskują o uchylenie uchwały o wydzieleniu kopalń i elektrowni 

Ministerstwo Aktywów Państwowych poinformowało, że skieruje do Rady Ministrów wniosek o uchylenie uchwały rządu z 2022 r. o wydzieleniu aktywów węglowych i utworzeniu Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego.

Elektrownia i kopalnia Bełchatów, które też miały zostać wydzielone do NABE, należą do koncernu PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna – jednej ze spółek wchodzących w skład Grupy Kapitałowej PGE – największego przedsiębiorstwa sektora elektroenergetycznego w Polsce. Centrala spółki znajduje się w Bełchatowie. Natomiast w skład PGE GiEK wchodzi 7 oddziałów zlokalizowanych na terenie 5 województw. To elektrownie w Bełchatowie, Turowie, Opolu, Rybniku i Dolnej Odrze, a także kopalnie w Bełchatowie i Turowie. PGE GiEK jest liderem w branży wydobywczej węgla brunatnego (jej udział w krajowym rynku wydobywczym tego surowca wynosi ok. 91 proc.), a także największym wytwórcą energii elektrycznej w Polsce, pokrywającym ponad 36 proc. zapotrzebowania na energię. 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu ddbelchatow.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo