Dni Zelowa na bogato niczym „Truskawka” w Buczku? Wiadomo, ile to będzie kosztować [SONDA]

Podczas marcowej sesji Rady Miejskiej w Zelowie poruszono temat tegorocznych Dni Zelowa. Wówczas burmistrz, Kamil Świtała poinformował o planowanych zmianach w organizacji imprezy. Jak przekazał, nowa będzie zarówno formuła, jak i prawdopodobnie lokalizacja wydarzenia.

Dni Zelowa w nowej wersji

Co więcej, burmistrz przekazał, że zmianie ulegnie również termin Dni Zelowa. W tym roku będzie to weekend przypadający na 23 i 24 sierpnia. Prawdopodobnie również mieszkańcy będą bawić się w innym miejscu. Zgodnie z zapowiedzią miał to być teren zbiornika „Patryki”. Tutaj wszystko zależy jednak od możliwości zapewnienia bezpieczeństwa.

Czytaj więcej: Dni Zelowa w zupełnie nowej formule i miejscu. Znamy pierwsze szczegóły i datę wydarzenia

Dlaczego urząd zmienia Dni Zelowa?

- Ja nie chcę wziąć na siebie odpowiedzialności organizowania tego w tej formie, w której to było organizowane dotychczas. Jak jest dobrze, to jest dobrze, ale jak, nie daj Boże, coś się wydarzy i okaże się, że tych osób było tysiąc plus, to odpowiedzialność jest po mojej stronie. Mam nadzieję, że zrozumiecie państwo mnie i tę odpowiedzialność, jaka na mnie spoczywa, nie mogę sobie pozwolić na to, żeby dopuść do takiej sytuacji, że ktoś później coś mi zarzuci. Ja nikomu życia i zdrowia nie przywrócę, a sam nie mam zamiaru spędzać dalszej części swojego życia za kratami za tak nieodpowiedzialne zachowanie – zwrócił się do radnych burmistrz Kamil Świtała.

Dni Zelowa niczym buczkowska „Truskawka”

- Myślę, że wszyscy państwo wiecie, jaką formę ma tzw. truskawka w Buczku i pewnie nie wiecie, ile to kosztuje gminę Buczek, ale kosztuje to sporo mniej, niż nas. Jednak ta forma imprezy jest dużo większa i na pierwszy rzut oka wydaje się, że ta impreza jest dużo większa i dużo droższa. Chcąc zmniejszać te koszty, po naszej stronie, rozmawiałem z wójtem […]. Wnioski są takie, że są pewne mechanizmy, które pozwalają zmniejszać koszty, paradoksalnie zwiększając imprezę – mówił Kamil Świtała.

Jak dodał, chodzi o wyrobienie marki imprezy, dzięki czemu w kolejnych latach gmina będzie na lepszej pozycji w negocjacjach z przedsiębiorcami przy organizacji kolejnych imprez i negocjować ich udział w kosztach. Do pomysłu sceptycznie odniósł się przewodniczący rady Sylwester Drozdowski.

- Tego nie osiąga się w rok, to też jest duży atut władz gminy Buczek, w tym, jak ta impreza jest organizowana, ale też patrząc na kwestie finansowe, my startujemy z całkowicie innego poziomu. Oczywiście spróbujmy, zobaczymy, jaką ta impreza przybierze formę, a co dalej będziemy się zastanawiać. Jeśli pan uważa, że ta marka zostanie wypromowana, możemy sobie dać rok na to, że spróbujemy, zobaczymy czy za rok znajdą się sponsorzy, tak jak w Buczku, gdzie praktycznie każdego wykonawcę sponsorowała inna firma. Sądzę, że dzisiaj nie mamy nawet z czym startować do takich możliwości, jak miała gmina Buczek – mówił Drozdowski.

Z kolei decyzję poparła radna Urszula Kowalska, która pozytywnie wypowiedziała się o wszystkich proponowanych przez burmistrza zmianach. Radni pytali również o dokładny planowany koszt imprezy. Jak przekazał burmistrz, będzie to 320 tysięcy i urząd nie planuje przekraczać tej kwoty.

Do tegorocznych Dni Zelowa pozostało jednak jeszcze kilka miesięcy. Wiele planów może zatem ulec zmianie, a o szczegółach dowiemy się w najbliższym czasie. W sondzie poniżej artykuły pytamy o to, co myślicie na temat planowanych nowości w organizacji imprezy.