reklama

Młoda zelowianka zaatakowana przez agresywnego psa. Na miejscu interweniowali mundurowi

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Poglądowe/Archiwum

Młoda zelowianka zaatakowana przez agresywnego psa. Na miejscu interweniowali mundurowi - Zdjęcie główne

foto Poglądowe/Archiwum

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaDo groźnego zdarzenia doszło na jednej z ulic w Zelowie. Młoda kobieta została zaatakowana i pogryziona przez psa. Na miejscu interweniować musieli mundurowi, a sprawa swój finał znajdzie w sądzie.
reklama

Wszystko wydarzyło się w środę, 15 stycznia. Wówczas po godzinie 17:00 dyżurny bełchatowskiej komendy wysłał mundurowych na interwencję dotyczącą agresywnego psa, który zaatakował młodą zelowiankę.

- Na miejscu mundurowi zastali zgłaszającą, która poinformowała, że wracając do domu, została ugryziona przez psa, który biegał po chodniku bez opieki – informuje Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji.

Kobieta wskazała policjantom również adres właściciela psa, który ją zaatakował. Aktualnie sprawą zajmują się policjanci z zelowskiego komisariatu, swój finał znajdzie ona jednak w sądzie.

reklama

Policjanci apelują do mieszkańców

- Policjanci przypominają: utrzymywanie czworonoga wiąże się nie tylko z przyjemnościami, ale również z obowiązkami i odpowiedzialnością za jego zachowanie. Polskie prawo nakłada na właścicieli czworonogów obowiązek zachowania środków ostrożności, czyli właściwe pilnowanie swoich zwierząt. Właściciel zobowiązany jest do zapewnienia ochrony przed zagrożeniami lub uciążliwością dla innych osób ze strony tych zwierząt – mówi Kaszewska.

Jak dodaje, chodzi tu przede wszystkim o niepuszczanie psów luzem i nienarażanie ludzi oraz zwierzą na atak takiego czworonoga.

- Właściciel, który trzyma psa na posesji, musi pamiętać o dokładnym pozamykaniu bram i furtek oraz sprawdzeniu, czy w ogrodzeniu nie ma wolnych przestrzeni, którymi pies mógłby się wymknąć poza podwórko. Właściciel w pełni ponosi odpowiedzialność za swojego czworonoga – przypomina Iwona Kaszewska.

reklama

Zgodnie z kodeksem wykroczeń „kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany”. Jeśli natomiast przez niewłaściwie trzymanie zwierzęcia narożne zostanie czyjeś życie lub zdrowie, właściciel podlega karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany.

Agresywne psy atakowały przechodniów

Do podobnego zdarzenia w Zelowie doszło kilka miesięcy temu. Wówczas agresywne psy atakowały przerażonych przechodniów, którzy krzyczeli i wołali o pomoc. Również wtedy do akcji wkroczyć musieli policjanci, którym udało się znaleźć właścicielkę zwierząt.

reklama

- W rozmowie z partnerem właścicielki psów policjanci ustalili, że 49-latka wypuściła je, aby się wybiegały, a sama w tym czasie poszła do sklepu po alkohol. Dzięki błyskawicznej policyjnej reakcji na zagrożenie na szczęście nikomu nic się nie stało, ale ta sytuacja mogła skończyć się tragicznie – mówiła wówczas Iwona Kaszewska.

Na wniosek policjantów sprawa nieodpowiedzialnej zelowianki została skierowana do sądu.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Wiadomości Zelów - portal informacyjny Zelowa i regionu Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama