reklama
reklama

Palacze przeżywają szok. Ceny tych używek wzrosły z dnia na dzień o 300%

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Pixabay

Palacze przeżywają szok. Ceny tych używek wzrosły z dnia na dzień o 300% - Zdjęcie główne

Wrzesień 2025 to data graniczna dla tysięcy Polaków sięgających po e-papierosy. Od dziś obowiązują banderole i akcyza, które diametralnie zmieniły sytuację na rynku. Sklepy przez cały weekend były oblężone – klienci masowo wykupowali resztki towaru, wiedząc, że od poniedziałku każdy produkt bez banderoli stanie się nielegalny. | foto Pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

RozmaitościOd 1 września 2025 roku polski rynek e-papierosów wygląda zupełnie inaczej. W życie weszły przepisy nakładające obowiązek banderolowania oraz nową akcyzę. Efekt? Ceny poszybowały o kilkaset procent, a palacze z dnia na dzień zobaczyli, że to, co było tańszą alternatywą dla papierosów tradycyjnych, staje się produktem luksusowym.
reklama

Ministerstwo Finansów wprowadziło dwuskładnikowy system obciążeń. Na każdą sztukę nałożono opłatę stałą 40 zł, a dodatkowo pobierana jest kwota 0,96 zł za każdy mililitr płynu nikotynowego. W rezultacie jednorazówka, która jeszcze niedawno kosztowała 25–30 zł, obecnie sprzedawana jest za 75–100 zł. To oznacza, że miesięczne wydatki użytkowników wzrosły z około 500 zł do nawet 1500 zł.

Sklepy i klienci w obliczu szoku

Przedsiębiorcy, którzy sprzedawali e-papierosy, jeszcze w ostatni weekend sierpnia odnotowywali rekordowe kolejki. Klienci robili zapasy, wykupując wszystko, co nie miało banderol.

„Przez weekend ludzie wykupywali wszystko bez banderol. Jednorazówka za 25 złotych? Od dzisiaj to samo urządzenie z banderolą kosztuje już 85 złotych. Klienci są w szoku, a ja nie wiem, kto to kupi za takie pieniądze” – podkreśla pan Marcin, właściciel sklepu w Warszawie.

reklama

Nowe przepisy wymusiły nie tylko zmiany cenowe, ale i całkowitą reorganizację systemu dystrybucji. Producenci i importerzy musieli zarejestrować się w Centralnym Rejestrze Podmiotów Akcyzowych, wdrożyć system EMCS PL2 i dostosować procesy magazynowe.

– To nie jest tylko naklejenie banderoli na opakowanie. Musiałem zatrudnić dodatkowych księgowych, inwestować w nowe systemy informatyczne, reorganizować magazyny. Te koszty też muszą znaleźć odbicie w cenie końcowej – tłumaczy pan Tomasz, dystrybutor działający na terenie całego kraju.

Okres przejściowy trwał od 1 lipca do 31 sierpnia. Przez dwa miesiące sklepy mogły jeszcze sprzedawać towary bez banderol. Teraz każde takie urządzenie oznacza wysokie kary dla sprzedawcy.

reklama

Saszetki nikotynowe także z podatkiem

Zmiany objęły również inne produkty nikotynowe. Od sierpnia akcyzą obciążono saszetki nikotynowe i wyroby beztytoniowe. Stawka wynosi 150 zł za kilogram, co spowodowało, że ich cena wzrosła z 15 zł do ponad 40 zł za opakowanie.

„Kupowałam saszetki nikotynowe za 15 złotych za opakowanie. Teraz te same saszetki kosztują już ponad 40 złotych. To nie podwyżka, to grabież w biały dzień” – mówi pani Anna, stała klientka warszawskiej hurtowni.

Obecna fala zmian to dopiero początek. W projekcie budżetu na 2026 rok znalazły się zapisy o kolejnych wzrostach akcyzy. Papierosy tradycyjne mają zdrożeć o 20 procent, tytoń do palenia o 30 procent, a płyny do e-papierosów aż o 50 procent. Oznacza to, że jednorazówka sprzedawana dziś za 100 zł, za kilkanaście miesięcy będzie kosztować 150 zł lub więcej.

reklama

Koniec epoki taniego palenia

Reforma podatkowa oznacza definitywny koniec czasów, gdy e-papierosy były traktowane jako tańsze rozwiązanie. Rząd uzasadnia decyzje walką z nałogiem i troską o zdrowie publiczne, ale jednocześnie zwiększa wpływy do budżetu. Dla wielu Polaków wrzesień 2025 roku jest początkiem nowej ery – w której palenie to luksus, na który nie każdy może sobie pozwolić.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo