Zdecydowanym faworytem sobotniej konfrontacji pomiędzy Sokołem a Włókniarzem była drużyna gospodarza, która przed tym meczem zajmowała piątą pozycję w tabeli i miała aż 21 punktów więcej od szesnastych w stawce zelowian. Pomimo różnicy klas, w rundzie jesiennej Niebiesko-Biało-Zieloni przegrali tylko 0:1, więc marzenia o jakiejkolwiek zdobyczy punktowej przed rewanżem nie były całkowicie nierealne.
Tak się też stało!!! Walczący o pozostanie na piątym szczeblu rozgrywkowym piłkarze Włókniarza wyszarpali na trudnym terenie cenny remis. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1. Jak padaly bramki? W 27. minucie Szymon Czyżewski znalazł się w sytuacji sam na sam z Miłoszem Rogalewiczem i było 1:0 dla przyjezdnych. W końcówce meczu, dokładnie w szóstej minucie doliczonego czasu gry (!!!) do wyrównania doprowadził Arkadiusz Świętosławski.
Czytaj również: PGNiG Superliga Kobiet: Piotrcovia nie sprawiła niespodzianki
Tym samym Niebiesko-Biało-Zieloni wywalczyli punkt, który w końcowym rozrachunku może okazać się na wagę złota. Po dwudziestu dwóch rozegranych spotkaniach zelowianie zajmują szesnastą pozycję w tabeli z dorobkiem 19 punktów na koncie. Podczas wielkanocnej, 24. kolejka Łódzkiej BetCris IV Ligi piłkarze Włókniarza Zelów zmierzą się na wyjeździe z RKS-em Radomsko. Tydzień później podejmą na Stadionie im. Krzysztofa Surlita zespół Boruty Zgierz.
Sokół Aleksandrów Łódzki vs Włókniarz Zelów 1:1 (0:1)
Bramki: Arkadiusz Świętosławski (90.+) – Szymon Czyżewski (23.)